O
ostatnich niepowodzeniach moich zakupów internetowych pisałam w
kontekście lampy. Jeśli dorzucę do tego fakt, że nadal czekam na
brakującą część systemu przesuwnego drzwi, które również zakupiłam
on-line (o czym
pisałam m.in.Prawie koniec – czyli co nie poszło zgodnie z planem ), to wyłania się obraz nierzetelnego sprzedawcy
internetowego - a wcale tak nie jest. Ogromna większość
sprzedających w Internecie bardzo poważnie traktuje swój biznes. Śmiało
mogę powiedzieć, że w zdecydowanej większości moich zakupów przesyłki
są wysłane bez żadnych opóźnień a towar jest tym czego oczekiwałam.
By
nie zawieść się zakupami w Internecie koniecznie przed zakupem należy
sprawdzić opinie nie tylko o kupowanym produkcie ale także o
Sprzedającym. Jak widać na moim przykładzie nie daje 100% pewności ale uważam, że w dużym stopniu eliminuje ryzyko. Trzeba
przeczytać opinie i komentarze o
Sprzedającym ale także zadzwonić czy wysłać do niego maila, by
potwierdzić
wiarygodność oraz sprawdzić podejście do Klienta. Koniecznie trzeba
przeczytać regulamin e-sklepu i warunki zwrotu zakupionych produktów.
Zgodnie z obowiązującym prawem na zwrot produktu kupionego on-line, bez podania przyczyny mamy
14 dni. Sprzedający w takim przypadku zwraca nam również koszty
przesyłki (ale przeważnie tylko w jedną stronę). Ważne jest, że mamy możliwość zwrotu towaru bez konieczności posiadania paragonu czy oryginalnego opakowania - szczegóły dot tych kwestii można zaleźć na stronie UOKiK. Ustawa o prawach konsumenta z 2014 r wprowadziła wiele zmian chroniących kupujących on-line, o ich szczegółach można poczytać na stronie np. www.prokonsumencki.pl.
Przed zakupem produktu, zwłaszcza jeżeli jest wartościowy, powinniśmy sprawdzić go „namacalnie” np. obejrzeć w jakimś
sklepie. Pozwala to uniknąć rozczarowania względem faktury, koloru czy
rozmiaru.
Jeżeli produkt jest robiony na zamówienie, sprzedający czasem
przesyłają próbki materiałów – warto z tego skorzystać, szczególnie gdy
zależy nam na określonym odcieniu. Zdjęcia i monitory komputerów nie zawsze wiernie przedstawiają kolory i np. zamiast ostrej czerwieni dostajemy zgaszone
bordo lub odwrotnie.
Pamiętajmy,
że ważne są wymiary – coś co dobrze wygląda na zdjęciu w wielkim
salonie niekoniecznie dobrze będzie wyglądało w naszym. Warto wymierzyć
ile miejsca mamy by zmieścić kupowany produkt, ewentualnie dopytać
Sprzedającego o wymiary, które chcielibyśmy poznać dodatkowo.
Warto
też poprosić o dosłanie dodatkowych zdjęć. Bardzo często prezentowane
zdjęcia są zdjęciami katalogowymi producenta, a sam produkt w
rzeczywistości nie wygląda tak doskonale jak po użyciu Photoshopa.
Dodatkowe zdjęcia nawet taki robione smartfonem (choć w interesie
sprzedającego powinny być one w jak najlepszej jakości), mogą dać nam
realny obraz tego co kupujemy.
Pytajmy o wszystkie wątpliwości dot. produktu, które nam się nasuwają. Warto zapytać np.jak wysłany jest towar i czy jest odpowiednio zabezpieczony
- zwłaszcza w przypadku produktów ze szkła. Osobiście doświadczyłam tego,
że dostarczono mi serwis kawowy, w którym dwa elementy zostały rozbite.
Paczka nie była uszkodzona i nie było powodu by sprawdzać jej zwartość
przy kurierze – uwaga! jest to częsty warunek uznania reklamacji, by z kurierem spisać protokół uszkodzenia przesyłki (należy na to zwróć uwagę czytając regulamin).
W końcu to co w zakupach internatowych najważniejsze - CENA. Prawie zawsze jest ona niższa niż w sklepach stacjonarnych, ale zbyt niska względem
cen na rynku zazwyczaj nie wróży nic dobrego. Różnica w cenie może być
spora ale nie można liczyć na dwukrotnie tańszą ofertę tego
samego produktu. Jeżeli różnica jest
bardzo duża prawdopodobnie produkt nie jest oryginalny, nawet jeżeli
zdjęcia wskazują na oryginał (częste w przypadku ubrań i butów, ale też
wyposażenia). O ile świadomie kupujemy produkt tańszy, który jest
„inspirowany” oryginałem – jest to nasz wybór. Zdecydowanie gorzej jest,
gdy zamiennik jest sprzedawany jako oryginał z ceną tylko nico niższą
od samego
oryginału. W tym przypadku chroni nas wprawdzie prawo, ale wydaje mi się że lepiej po prostu unikać takich sytuacji.
By
uniknąć rozczarowań i nieoczekiwanych sytuacji należy pytać sprzedawcę o
wszystkie detale, jakie tylko przyjdą nam do głowy a gdy mamy wątpliwość po prostu poszukać innego dostawcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz