piątek, 12 czerwca 2015

Zakupy internetowe - mini poradnik

O ostatnich niepowodzeniach moich zakupów internetowych pisałam w kontekście lampy. Jeśli dorzucę do tego fakt, że nadal czekam na brakującą część systemu przesuwnego drzwi, które również zakupiłam on-line (o czym pisałam m.in.Prawie koniec – czyli co nie poszło zgodnie z planem ), to wyłania się obraz nierzetelnego sprzedawcy internetowego - a wcale tak nie jest. Ogromna większość sprzedających w Internecie bardzo poważnie traktuje swój biznes.  Śmiało mogę powiedzieć, że w zdecydowanej większości moich zakupów przesyłki są wysłane bez żadnych opóźnień a towar jest tym czego oczekiwałam.

By nie zawieść się zakupami w Internecie koniecznie przed zakupem należy sprawdzić opinie nie tylko o kupowanym produkcie ale także o Sprzedającym. Jak widać na moim przykładzie nie daje 100% pewności ale uważam, że w dużym stopniu eliminuje ryzyko. Trzeba przeczytać opinie i komentarze o Sprzedającym ale także zadzwonić czy wysłać do niego maila, by potwierdzić wiarygodność oraz sprawdzić podejście do Klienta. Koniecznie trzeba przeczytać regulamin e-sklepu i warunki zwrotu zakupionych produktów.

Zgodnie z obowiązującym prawem na zwrot produktu kupionego on-line, bez podania przyczyny mamy 14 dni. Sprzedający w takim przypadku zwraca nam również koszty przesyłki (ale przeważnie tylko w jedną stronę). Ważne jest, że mamy możliwość zwrotu towaru bez konieczności posiadania paragonu czy oryginalnego opakowania - szczegóły dot tych kwestii można zaleźć na stronie UOKiK. Ustawa o prawach konsumenta z 2014 r wprowadziła wiele zmian chroniących kupujących on-line, o ich szczegółach można poczytać na stronie np.  www.prokonsumencki.pl.

Przed zakupem produktu, zwłaszcza jeżeli jest wartościowy, powinniśmy sprawdzić go „namacalnie” np. obejrzeć w jakimś sklepie. Pozwala to uniknąć rozczarowania względem faktury, koloru czy rozmiaru. 

Jeżeli produkt jest robiony na zamówienie, sprzedający czasem przesyłają próbki materiałów – warto z tego skorzystać, szczególnie gdy zależy nam na określonym odcieniu. Zdjęcia i monitory komputerów nie zawsze wiernie przedstawiają kolory i np. zamiast ostrej czerwieni dostajemy zgaszone bordo lub odwrotnie.

Pamiętajmy, że ważne są wymiary – coś co dobrze wygląda na zdjęciu w wielkim salonie niekoniecznie dobrze będzie wyglądało w naszym. Warto wymierzyć ile miejsca mamy by zmieścić kupowany produkt, ewentualnie dopytać Sprzedającego o wymiary, które chcielibyśmy poznać dodatkowo.  

Warto też poprosić o dosłanie dodatkowych zdjęć. Bardzo często prezentowane zdjęcia są zdjęciami katalogowymi producenta, a sam produkt w rzeczywistości nie wygląda tak doskonale jak po użyciu Photoshopa. Dodatkowe zdjęcia nawet taki robione smartfonem (choć w interesie sprzedającego powinny być one w jak najlepszej jakości), mogą dać nam realny obraz tego co kupujemy.

Pytajmy o wszystkie wątpliwości dot. produktu, które nam się nasuwają.  Warto zapytać np.jak wysłany jest towar i czy jest odpowiednio zabezpieczony - zwłaszcza w przypadku produktów ze szkła. Osobiście doświadczyłam tego, że dostarczono mi serwis kawowy, w którym dwa elementy zostały rozbite. Paczka nie była uszkodzona i nie było powodu by sprawdzać jej zwartość przy kurierze – uwaga! jest to częsty warunek uznania reklamacji, by z kurierem spisać protokół uszkodzenia przesyłki (należy na to zwróć uwagę czytając regulamin).

W końcu to co w zakupach internatowych najważniejsze - CENA. Prawie zawsze jest ona niższa niż w sklepach stacjonarnych, ale zbyt niska  względem cen na rynku zazwyczaj nie wróży nic dobrego. Różnica w cenie może być spora ale nie można liczyć na dwukrotnie tańszą ofertę tego samego produktu. Jeżeli różnica  jest bardzo duża prawdopodobnie produkt nie jest oryginalny, nawet jeżeli zdjęcia wskazują na oryginał (częste w przypadku ubrań i butów, ale też wyposażenia). O ile świadomie kupujemy produkt tańszy, który jest „inspirowany” oryginałem – jest to nasz wybór. Zdecydowanie gorzej jest, gdy zamiennik jest sprzedawany jako oryginał z ceną tylko nico niższą od samego oryginału. W tym przypadku chroni nas wprawdzie prawo, ale wydaje mi się że lepiej po prostu unikać takich sytuacji.

By uniknąć rozczarowań i nieoczekiwanych sytuacji należy pytać sprzedawcę o wszystkie detale, jakie tylko przyjdą nam do głowy a gdy mamy wątpliwość po prostu poszukać innego dostawcy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz