piątek, 22 maja 2015

Prawie koniec – czyli co nie poszło zgodnie z planem

Remont prawie za nami, więc czas na małe podsumowanie:

Porażki:
- nie dokończony montaż drzwi przesuwnych - wczoraj wysłałam oficjalną reklamację dot braku integralnych elementów zestawu (dotychczasowe rozmowy nie przyniosły pozytywnego efektu)
- nadal nie wymienione drzwi wejściowe - jeszcze 2 tygodnie oczekiwania na dostawę i montaż
- opóźnienie w pracach w ciągu całego remontu

Sukcesy – rzeczywista zmiana wg mnie zdecydowanie na plus

Metamorfoza przedpokoju i klatki schodowej
Co poza tym poszło nie tak (co było poza planem):
  • Popękana wylewka  - potrzeba skucia  i wylania nowej 
  •  Konieczność zmiany przebiegu instalacji grzewczej – konieczność spawania
  •  Trudności z zamaskowaniem rur gazowych (nieudana próba ze sztukaterią)
  • Problemy z czujką dla oświetlenia led
To te większe problemy. Mniejszych nie chcę już nawet pamiętać. Przede mną kolejne wyzwanie -  meble a już wiem, że nie będzie łatwo - w małych pomieszczeniach nigdy nie jest łatwo i można zapomnieć o standardowych rozwiązaniach. Cudem zmieściły się wieszak i szafka na buty z Ikea, ale reszta musi być na wymiar. 

Priorytetem jest dla mnie ukrycie tej ściany z rurą

Metamorfoza przedpokoju







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz