Wracam do tematu moich drzwi przesuwnych. O problemach związanych z
nimi pisałam tu i tu. Przypominając pokrótce - drzwi dostarczono bez
ościeżnicy, która powinna być integralnym elementem zestawu przesuwnego.
Po nieudanych próbach negocjacji ze sprzedawcą i producentem drzwi,
napisałam w końcu oficjalną reklamację. Po tym jak minął termin na
odrzucenie reklamacji
ponownie skontaktowałam się ze sprzedawcą. Niestety odniosłam wrażenie,
że nikt się tematem nie zajął, mimo że reklamacja została uznana.
Pomimo, że w wysłanej reklamacji zamieściłam zdjęcia dostarczonych
elementów drzwi i szczegółowo opisałam problem – wielokrotnie musiałam
tłumaczyć co i dlaczego reklamuję. Wielokrotnie dzwoniłam do sprzedawcy,
który cały czas deklarował wyjaśnieniem sprawy z producentem – cały
czas bez skutku. Znalazłam nawet innego
producenta, który był gotów dostarczyć mi potrzebną ościeżnicę –
chciałam jednak by sprzedawca i/lub producent moich drzwi pokryli jej
koszty. Na taką propozycje jednak nie chcieli się zgodzić.
Drzwi przesuwne firmy CZAJKA bez ościeżnicy |
Byłam
już gotowa złożyć sprawę u rzecznika praw konsumenckich, gdy zadzwonił
kierowca firmy sprzedającej drzwi, że ma dla mnie przesyłkę. Nawet bym
się ucieszyła, tyle że podał mi wartość jaką mam zapłacić za towar przy
odbiorze. Ciśnienie skoczyło mi na maksa ale grzecznie wyjaśniłam panu,
że towar ma być dostarczony w ramach reklamacji i nie mam zamiaru za
niego płacić. Na drugi dzień pan wyjaśnił sytuację z księgowością i
dostarczył ościeżnicę bez opłat.
Pod
skórą czułam jednak, że to nie może skończyć się happy endem. Po
rozpakowaniu paczki okazało się, że owszem ościeżnica jest ale jej
otwory w zamku wcale nie pasują do drzwi, które posiadam. Nieudolność
producenta tak mnie rozbroiła,
że nie ciągnęłam sprawy dalej. Bo cóż mogłabym więcej oczekiwać od
wytwórcy, który najpierw nie widzi problemu w
braku ościeżnicy a potem nie potrafi jej wyprodukować tak by pasowała do
drzwi z jego oferty.
Drzwi przesuwne firmy CZAJKA z ościeżnicą |
Mam więc zamek, który się nie zamyka – koszt 150 zł., ale drzwi
mają na czym się teraz zatrzymać. Ciągle szukam rozwiązania jak
poprawić niedoróbę producenta ale póki co każde jest złe - przesunięcie
zamka w ościeżnicy powoduje, że zostaną tam dziury. Drzwi ciągle mi się
podobają ale nie mają funkcjonalności, na której mi zależało. Jedno jest
pewne
nigdy więcej nie kupię nic od tego producenta i odradzę każdemu kto by
planował taki zakup.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz